5 bogów czyli the wanted
czwartek, 6 lutego 2014
piątek, 31 stycznia 2014
cz 8
ch: dobra 
s: ide do góry się położyć
ch: ok
(prv nath)
son(sonia tak nath zaczoł mówić do soni son a jej się to podobało) poszła do góry pomyślałem co mi szkodi iść za niom
n:chłopaki ja też ide się położyć
s: ide do góry się położyć
ch: ok
(prv nath)
son(sonia tak nath zaczoł mówić do soni son a jej się to podobało) poszła do góry pomyślałem co mi szkodi iść za niom
n:chłopaki ja też ide się położyć
ch: ok
poszedłem przed jej pokój zapukałem usłyszałem ciche proszę, wszedłem zauważyłem ją na łóżku leżała patrząc w sufit podszedłem do łóżka usiadłem
n: coś się stało że poszłaś tutaj
son:tak stało mogę ci powiedzieć ale jutro 
n:czemu  nie dziś 
son: dobra już kiedyś mieszkałam tu w Londynie był tom ja natali od najstarszego do najmłodszego od 4 roku życia jeździłam na łyżwach później zawody duperele aż mistrzostwa świata z których została mi kontuzja wtedy ta rosjanka co dziś ją spotkaliśmy ona mnie tak użadziłą ze aż w szpitalu wylądowałam po wyjściu  miałam noge w gipsie  nie mogłam jeździć  to bolało to było jedyne zajęcie które mi wychodziło  sam teraz widziałeś później moja młodsza siostra natali zaczęła mnie gnębić kilka razy próbowałam popełnić samobójstwo ale zawsze mój były chłopak mnie ratował później razem z tomem śpiewaliśmy piosenki ja z rodzicami i siostrą wyjechaliśmy  do polski tom został z rodzicami a teraz znowu Londyn i ciesze się żę mam brata blisko a siostrę daleko
widziałem jak jej łzy lecą z oczu przytuliłem ją a ona wemnie się wtuliła obiołem ramieniem i ją położyłem razem ze mną chciałem już iść stanełem  przy drzwiach 
son: zostań ze mną na noc 
zgodzićsie czy się nie zgodzić o to jest pytanie?
wtorek, 28 stycznia 2014
przyszłość bloga
Jak zapewne wiecie, u The WANTED jest teraz krucho. I to nawet bardzo. Krążą pogłoski, że to oznacza definitywny koniec zespołu. Nie jest kolorowo. Zgaduję, iż na stan teraźniejszy, coraz więcej fanów odchodzi od nich i zaczyna się przerzucać na innych idoli. Może i dobrze, gdyż przynajmniej widać, jak wielkimi fankami TW byli. Nie wiem jak wy, ale ja pozostanę z nimi do końca, a nawet i dłużej.
Teraz kolejna rzecz. Nie wiem, czy z tego wszystkiego zacząć kontułować opowiadanie. Po prostu... jakoś nie widzę w tym sensu :(
Ta wiadomość dzisiejsza tak mnie dobiła, że straciłam ochotę na wszystko! Szkoła, blog, marzenia... to wszystko upadło w ciągu dwóch minut.
Proszę was, dajcie mi tydzień na zastanowienie się. Postaram się nadal coś ukradkiem tworzyć na lekcjach i ryzykować przy tym, uwagę od nauczycieli :/ Czy oni nie mogą zrozumieć, że tylko wtedy mam wenę?
No nic... ja zmykam.
Idę przesłuchać calusieńką płytę The WANTED i zobaczymy :)
Teraz kolejna rzecz. Nie wiem, czy z tego wszystkiego zacząć kontułować opowiadanie. Po prostu... jakoś nie widzę w tym sensu :(
Ta wiadomość dzisiejsza tak mnie dobiła, że straciłam ochotę na wszystko! Szkoła, blog, marzenia... to wszystko upadło w ciągu dwóch minut.
Proszę was, dajcie mi tydzień na zastanowienie się. Postaram się nadal coś ukradkiem tworzyć na lekcjach i ryzykować przy tym, uwagę od nauczycieli :/ Czy oni nie mogą zrozumieć, że tylko wtedy mam wenę?
No nic... ja zmykam.
Idę przesłuchać calusieńką płytę The WANTED i zobaczymy :)
piątek, 24 stycznia 2014
cz7
(per soni )
poszłam po stare łyżwy, ubrałam się ciepło i zeszłam na dół
S:idziemy czy tak stoimy
Ch: idziemy
poszliśmy chłopcy się pytali czy umiem jeździć tom wiedział że tak ale chłopy nie więc im powiedziałam ze tak weszłam na lud i zaczęłam jeździć :
 


ch: skąd się nauczyłaś tak jeździć
S :normalka w życiu dziennym po prostu kiedzyś jeździłam
ch:aaaaaaaaaaa
S: no widze że się podobalo
natasza:kogo my tu mamy
S :nie no znowu ty
natasz: parker' ówna sieć cicho bo cie zabije kiedyś
S:zamkniesz ten swój krzywy ryj
natasz: nie
S: chłopaki ja wracam do domu nie mam zamiaru tu zostać
ch:my też się zbierzemy
nath: a wy nam coś wytłumaczycie- wskazał na mnie i toma no to teraz po nas
do domu szybko doszliśmy niechciałam o tym gadać nikomu dltego się zamkłam w pokoju
dobijali się do mnie że mam im wytłumaczyć czemu natasza powiedziała do mnie Parker'owna pod wieczór się otworzyłam coś zjeść chłopcy mnie zauważyli że robie kolacje dla siebie więc przyszli do kuchni
ch: może nam wytłumaczysz czemu ta rosjanka powiedziałą do ciebie parker'ówna
S:tom trzeba powiedzieć prawde
t: no trzeba
s t:jeteśmy rodzeństwem
ch:czekaj jak to rodzeństwem!
t: normalnie chłopaki ogar dobra.....................................cnd
poszłam po stare łyżwy, ubrałam się ciepło i zeszłam na dół
S:idziemy czy tak stoimy
Ch: idziemy
poszliśmy chłopcy się pytali czy umiem jeździć tom wiedział że tak ale chłopy nie więc im powiedziałam ze tak weszłam na lud i zaczęłam jeździć :
ch: skąd się nauczyłaś tak jeździć
S :normalka w życiu dziennym po prostu kiedzyś jeździłam
ch:aaaaaaaaaaa
S: no widze że się podobalo
natasza:kogo my tu mamy
S :nie no znowu ty
natasz: tak znowy ja moją dawną rywalke nie jest ci smutno że kontuzja pozbawiła się wygranej świata
S: nie nie jest a tak wogule to przez ciebie miałam kontuzjenatasz: parker' ówna sieć cicho bo cie zabije kiedyś
S:zamkniesz ten swój krzywy ryj
natasz: nie
S: chłopaki ja wracam do domu nie mam zamiaru tu zostać
ch:my też się zbierzemy
nath: a wy nam coś wytłumaczycie- wskazał na mnie i toma no to teraz po nas
do domu szybko doszliśmy niechciałam o tym gadać nikomu dltego się zamkłam w pokoju
dobijali się do mnie że mam im wytłumaczyć czemu natasza powiedziała do mnie Parker'owna pod wieczór się otworzyłam coś zjeść chłopcy mnie zauważyli że robie kolacje dla siebie więc przyszli do kuchni
ch: może nam wytłumaczysz czemu ta rosjanka powiedziałą do ciebie parker'ówna
S:tom trzeba powiedzieć prawde
t: no trzeba
s t:jeteśmy rodzeństwem
ch:czekaj jak to rodzeństwem!
t: normalnie chłopaki ogar dobra.....................................cnd
środa, 22 stycznia 2014
cz 6
(dalej per ale natha)
usiadłem na fotel
j m t:co dziś robimy?
n siv: nie wiem może lodowisko
j m t: spoko to teraz łaskawie się ruszcie i weście młodą
siv : no nath dale idz po nią
n: czemu ja a nie tom przecież to
t: no kto
n: a już nic
wstałem poszedłem znowu zapukałem
n: chłopcy się pytają czy chcesz iść na lodowisko
s: chętnie dawno nie jeździłam na łyżwach
n:czyli już kiedyś jeździłaś
s: później ci powiem ok
n:ok to się na szykuj
s: ok ja za chwile będę gotowa
jak to powiedziała zeszłem na dół a chłopcy się pytali czy się zgodziła powiedziałem tak .....cnd krótki wiem ale zawsze coś
usiadłem na fotel
j m t:co dziś robimy?
n siv: nie wiem może lodowisko
j m t: spoko to teraz łaskawie się ruszcie i weście młodą
siv : no nath dale idz po nią
n: czemu ja a nie tom przecież to
t: no kto
n: a już nic
wstałem poszedłem znowu zapukałem
n: chłopcy się pytają czy chcesz iść na lodowisko
s: chętnie dawno nie jeździłam na łyżwach
n:czyli już kiedyś jeździłaś
s: później ci powiem ok
n:ok to się na szykuj
s: ok ja za chwile będę gotowa
jak to powiedziała zeszłem na dół a chłopcy się pytali czy się zgodziła powiedziałem tak .....cnd krótki wiem ale zawsze coś
wtorek, 21 stycznia 2014
cz 5
chińszczyzna przyjechała nałożyłam każdemu-chłopaki obiad-kilka magicznych słów i zaraz przylecieli po obiedzie pozmywałam naczynia  poszlam do pokoju a chłopcy się na mnie dziwnie patrzyli a mnie to nie obchodziło usiadłam na łóżku i zaczłam płakać to przez wspomnienia związane z Dawidem oraz jak skończyła się moja kariera położyłam się i tak leżałam 
(per chłopaków)
n: trochę się dziwne zachowywała nie?
tt:racja e tam nie przejmować się
ch: racja nath po co się przejmujesz
n:ech już nic nieważne
ch: nasz baby nath się zakochał zakochał zakochał
n:nieprawda dajcie już spokój
(natha per)
dobra przyznaje zakochałem się jest urocza i tylko tyle wiem mało ale zawsze coś nie?
i tak poszedłem do jej pokoju a chłopakom wmawiając ze do kibla zapukałem cicho ale usłyszałem proszę wszedłem i zobaczyłem dziewczyne zapłakaną poddeszłem do niej
n: coś się stało
s: nie nic
n:musiało tak byś nie płakała
s: niechce o tym mowic
n: jak bedziech chciała to przyjdź nawet w nocy
s: ok
(per chłopaki)
m:nath długo niema nie Jay
j: no czekaj wraca zapytamy co tak długo robił
siv:no baby nath co tak długo tam siedziałeś
n:układałem grzywkę
ch: aha
trochę dziwne że się pytaja................cnd




(per chłopaków)
n: trochę się dziwne zachowywała nie?
tt:racja e tam nie przejmować się
ch: racja nath po co się przejmujesz
n:ech już nic nieważne
ch: nasz baby nath się zakochał zakochał zakochał
n:nieprawda dajcie już spokój
(natha per)
dobra przyznaje zakochałem się jest urocza i tylko tyle wiem mało ale zawsze coś nie?
i tak poszedłem do jej pokoju a chłopakom wmawiając ze do kibla zapukałem cicho ale usłyszałem proszę wszedłem i zobaczyłem dziewczyne zapłakaną poddeszłem do niej
n: coś się stało
s: nie nic
n:musiało tak byś nie płakała
s: niechce o tym mowic
n: jak bedziech chciała to przyjdź nawet w nocy
s: ok
(per chłopaki)
m:nath długo niema nie Jay
j: no czekaj wraca zapytamy co tak długo robił
siv:no baby nath co tak długo tam siedziałeś
n:układałem grzywkę
ch: aha
trochę dziwne że się pytaja................cnd
sobota, 18 stycznia 2014
piątek, 17 stycznia 2014
cz 4
wróciłam do salonu, a tam chłopcy siedzą na kanapie i rozmawiają a ja do nich mowie- chodźcie oprowadzę was po domie- ok- no to dupy dźwigać i do windy- gdzie tu winda my tu nic nie widzieliśmy ale dobra-chodźcie a wam pokaże-wreście się ruszyli z kanapy a ja podeszłam do ściany przesunęłam obraz w bok i klikłam guzik winda się otworzyła-teraz wiecie gdzie- tak dzieńkuje -niema za co-pierwsze co to pokazałam im siłownie później garasz i ich nowe samochody-są wasze oprócz 4-reszta nasze, a te motory-spie* są moje -wszystkie -ta-  to nie fair- dla mnie tak wszystkie moje ale mogę odać dwa - naprawdę komu gadaj- zastanowię się myślałam tak na tomem i Nathan'em-co czemu im a nie nam -nie wiem jeszcze powiem wam wieczorem-i tak skończyło się zwiedzanie domu teraz poszłam zamówić obiad gdy nagle mój brat wpadł zapytać co robie-zamówiłam obiad bo nie chciało mi się gotować-spok .....cdn 
wiem za krótkie a;e niedam rady dziś już
środa, 15 stycznia 2014
poniedziałek, 13 stycznia 2014
sobota i niedziela oraz piątek
w te dni będę pisała po 4 imaginy dziennie bo terasz szkoła i musze się uczyć
sobota, 11 stycznia 2014
nie dam rady
nie dam rady dziś coś napisać i przepraszam za wczoraj i dziś jutro niema mnie cały dzień bo idę zbierać pieniądze na dzieci i starców jako wolontariusz wośp
czwartek, 9 stycznia 2014
środa, 8 stycznia 2014
cz3
przyjechaliśmy pod dom sorry wille która pięknie zewnątrz wyglądała wzięliśmy walizki z bagażnika poszliśmy w kierunku domu gdy weszliśmy poczuliśmy zapach ciasta tego samego co lubi tom. Menadżer zawołał swoją żonę i córkę 
(ocz soni)
-tak tato wołałeś -tak więc to jest moja żona Izabel a moja córka sonia- tato przeciew sama mogę się przedstawić -wiem ale ja wole i niekłuć się -dobrze chodźcie pokarze wam pokoje-ok-to tak tu ma tom, obok niego jay, na przeciwko toma max, a na przeciwko jay siva, a Nathaniel ma na przeciwko mnie więc to te drzwi-dzienkuje to my idziemy się rozpakować-dobrze a później przyjdzie na obiad plan domu wisi obok sivy drzwi -dobrze dzienkujemy-poszłam na dół pomóc mamie -mamo pamiętaj jeden wegetarianin jest-ok który -jay ten w loczkach-ok-nom pomóc ci w czymś -wymieszaj saładkę
-wymieszałam saładkę a chłopcy już siedzieli i rozmawiali a ojcem ale nie wiem o czym cieszyłam się ze mama brata blisko i to bardzo blisko siebie -mamo ty dobrze wiesz że tu jest mój brat- wiem normalnie się do siebie odzywamy- to dobrze tylko się nie pokłócić się-ok córciu......cnd
(ocz soni)
-tak tato wołałeś -tak więc to jest moja żona Izabel a moja córka sonia- tato przeciew sama mogę się przedstawić -wiem ale ja wole i niekłuć się -dobrze chodźcie pokarze wam pokoje-ok-to tak tu ma tom, obok niego jay, na przeciwko toma max, a na przeciwko jay siva, a Nathaniel ma na przeciwko mnie więc to te drzwi-dzienkuje to my idziemy się rozpakować-dobrze a później przyjdzie na obiad plan domu wisi obok sivy drzwi -dobrze dzienkujemy-poszłam na dół pomóc mamie -mamo pamiętaj jeden wegetarianin jest-ok który -jay ten w loczkach-ok-nom pomóc ci w czymś -wymieszaj saładkę
-wymieszałam saładkę a chłopcy już siedzieli i rozmawiali a ojcem ale nie wiem o czym cieszyłam się ze mama brata blisko i to bardzo blisko siebie -mamo ty dobrze wiesz że tu jest mój brat- wiem normalnie się do siebie odzywamy- to dobrze tylko się nie pokłócić się-ok córciu......cnd
poniedziałek, 6 stycznia 2014
cz 2
po wylądowaniu czekał na nas jakiś facet chyba kolega taty, pojechaliśmy do nowego domu który wyglądał tak:
mój pokój tak
salon
-wow-co podoba się nie-tak bardzo kocham was-może jej powiesz-co tato-tata będzie menadżerem zespoły jakiegoś wujek załatwiam i nie wiem jakiego więc nie pytaj-aaaaaaaa nie moge w to uwierzyć- ja też nie córciu-to ja ide do pokoju się rozpakować- ok idz
(ocz the wanted )
-cześć chłopcy więc mam dwie nowe wiadomości złą i dobrą-cześć najpierw ta zła-soccer odchodzi i macie nowego menadżera-a ta dobra -przeprowadzacie się do nowego domu tu macie zdjęcie( zdjęcie powyżej)i co podoba się-no pewnie -to idzcie pakować a jeszcze jedno to auto po was przyjedzie
-ok -no to co pakować się jedziemy, ciekawe jaki będzie ten menadżer-nie wiem -w domu popakowaliśmy ostatnie rzeczy a ałto podjechało na podjazd wyszedł z niego facet po 30 
niedziela, 5 stycznia 2014
cz1
Wracam ze pracy zmęczona wchodzę do domu przechodzę obok moich trofeów, mama woła że mam przyjść do kuchni bo chce ze mną porozmawiać-tak mamo coś się stało- tak musisz się pożegnać z Dawidem -ale czemu wyjeżdżamy do angli tata dostał awans-może brata spotkam-wiesz dobrze żę on ma teraz zespół i ze nie będzie się interesować że wróciliśmy -nie wierze to że z tobą kontaktu nie ma to nie znaczy że ja też nie musze mieć -i odeszłam wlogowałam się na  skype i zobaczyłam ze tom siedzi w necie więc zadzwoniłam a tam zobaczyłam chłopaka w czapce-eee jest tom-no jest a co- zawojaj mi go - toooommm jakaś panna do ciebie -uważaj sobie chłopczyku-hej siostra co tam u ciebie -musi on tu siedzieć? a dobrze nawet tylko się z mama pokłóciłam normalka-a no musze- to że o co poszło siostro -jak to o co no o ciebie i przeprowadzke do Londyny-przeprowadzacie się tak dobra musze kończyć pa brat pozdrów reszte-pa sister pozdrów bliźniaczke -ok no to pa-rozlączyłam się i poszłam do mamy -kiedy wyjeżdżamy -dziś wieczorem- co przecież nie jestem spakowana-jetes spakowałam cie-dzienkuje a co z natali -ona tu zostaje-aha ok-dobra ja ide się pożegnać-ok-podeszłam pod dom davida weszłam jego mama mnie ciepło przywitała zawsze mnie lubiła bo jestem szalone poszłam do pokoju i co zastałam davida całującego się z moją bilźniaczką -david -Sonia co ty tu robisz -jak to co chciałam się pożegać a ty co z moją siostrunią-Sonia to nie ta-a ja a już wiem z nami koniec- nie błagam-czesc-do widzenia- in pobiegłam -jedziemy już -tak ok -dojechaliśmy do lotniska wsiadliśmy do samolotu 1h i zaczynam nowe życie .....cdn
 
postacie do opowiadania
Sonia Parker-ma 19 lat ma starszego brata Toma Parkera bardzo rozrywkowa, kocha zaszaleć ma chłopaka Davida, kiedyś łyżwiarka figurowa ma medale i puchary, kiedyś blądynka teraz kolorowie włosy, ma bliżniaczke natali
początki są trudne
Hej jestem sykesowa a moja siostra to mcguniess, mamy nadzieje że was nie zawiedziemy, w tytule jest 5 bogów czyli the wanted czyli o nich będzie mowa jak macie jakieś pomysły to napiszcie w komentarzach
sykesowa <3
sykesowa <3
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)




